14 maj | Posted by snomals | no comments |
Nasz malamut już praktycznie ukończył championat Polski, brakuje nam jedynie jednego wniosku, aby uzyskać ten tytuł. Postanowiliśmy podjąć kolejne wyzwanie tym razem na Słowacji. Finnick własnie wymienił futro i wygląda naprawdę dobrze.
Zatem chwalimy się, tym co udało się osiągnąć:
w dniu 12.05.2018 Finnick otrzymał ocenę doskonałą, lokatę pierwsza oraz CAC, czyli rozpoczął oficjalnie championa Słowacji. W tym dniu oceniał sędzia z Nowej Zelandii – Harris Brain
Dzień później 13.05.2018 również otrzymał ocenę doskonałą, jednak lokatę II. Wygrał Pies z Słowacji. Jesteśmy zadowoleni z obu dni wystawy. Zresztą wszystkie niepowodzenia zrekompensował nam widoki słowackich krajobrazów. Piękna jest Słowacja i co najlepsze nie tak “zaludniona” jak Polska w turystycznych miejscach. Cudne widoki. Nocleg mieliśmy w niewielkiej miejscowości Latky, oddzielonej prawie 50 km od Lucenca. Spokój, cisza tylko niekiedy jakieś psy z właścicielami się przewijały, bo jak się okazało nie tylko my wpadliśmy na pomysł, aby po wystawie tam mieć nocleg. Nasz hotel mieścił się zaraz przy łąkach i ścieżce w góry, zatem pies miał dużo miejsca do wybiegania się, a my do odpoczynku.